Igrzyska Europejskie - Kałucka przed Mirosław w finale wspinaczki sportowej na czas
Polki zdominowały tę konkurencję. W eliminacjach jako jedyne pokonały 15-metrową ściankę w czasie poniżej siedmiu sekund, ale zdecydowanie najszybsza była wielka faworytka - Mirosław (6,48).
W ćwierćfinale i półfinale biało-czerwone odniosły łatwe zwycięstwa i wreszcie spotkały się ze sobą w finale. Niespodziewanie zwyciężyła Kałucka, bijąc wynikiem 6,57 rekord życiowy i wyprzedzając Mirosław o 0,06 s.
To pierwsza porażka Mirosław od długiego czasu. W tym sezonie wygrała trzy zawody Pucharu Świata: w Seulu, gdzie trzykrotnie biła rekord świata (wynosi on oficjalnie 6,25 s), w Dżakarcie i w Salt Lake City. W sumie zwyciężyła w siedmiu ostatnich rundach PŚ, w których brała udział.
21-letnia Kałucka odniosła zwycięstwo przed publicznością w rodzinnym Tarnowie. Jedną z pierwszych, która pospieszyła z gratulacjami, była jej siostra bliźniaczka - Aleksandra.
Mimo młodego wieku Natalia jest utytułowaną zawodniczką. W 2021 roku zdobyła w Moskwie tytuł mistrzyni świata w tej konkurencji, rok później w Monachium zdobyła brązowy medal mistrzostw Europy, ale w ostatnim czasie pozostawała w cieniu Mirosław. Na podium, odbierając złoty medal z rąk ministra sportu i turystyki Kamila Bortniczuka, miała łzy w oczach. Z kolei Mirosław była wyraźnie zawiedziona.
Natalia Kałucka nie widzi na jedno oko, ale nie stanowi to dla niej problemu i potrafi otwarcie o tym mówić.
"Niepełnosprawność mi nie przeszkadza. Wiem, że mimo niej mogę zaprezentować naprawdę wysoki poziom" - mówiła w wywiadzie dla TVP Sport.
Polki skupią się teraz na przygotowaniach do mistrzostw świata w Bernie (1-12 sierpnia), które będą pierwszą imprezą kwalifikacyjną do igrzysk olimpijskich w Paryżu.
W 2021 roku w Tokio wspinaczka sportowa zadebiutowała w programie olimpijskim, a Mirosław zajęła wysokie, czwarte miejsce w finale zawodów w kombinacji. W 2024 roku w Paryżu popisowa specjalność Polek będzie już osobną konkurencją.(PAP)
af/ pp/