Kapryśna aura w regionie realnie wpływa na poziom koncentracji u kierujących
Kierujący pojazdem m-ki Nissan wyjeżdżając o godz. 6.15 z ul. Dworcowej na wprost przez skrzyżowanie w kierunku ul. Pułaskiego nie zastosował się do sygnalizacji świetlnej emitującej czerwone światło, ponieważ zasugerował się błędnie sygnałem zielonym zezwalającym na ruch pojazdom skręcającym w prawo.
W centralnej części skrzyżowania został uderzony w bok przez jadącego ul. Krakowską na wprost kierującego pojazdem m-ki Toyota.
Jak się okazało drugi kierujący – również nie zastosował się do sygnalizacji świetlnej i kontynuował jazdę ignorując czerwone światło.
Pojazdy skutecznie zamortyzowały zderzenie, pomimo widocznych na zdjęciu uszkodzeń uczestnicy nie doznali urazów. W zaistniałej sytuacji kierujący zostali uznani za sprawców spowodowania zagrożenia w ruchu drogowym i naruszenia przepisów w zakresie nie stosowania się do wskazań sygnalizacji świetlnej. Poza szkodami materialnymi do bilansu strat obydwaj muszą jednak doliczyć mandaty karne w wysokości 1500 zł oraz 15 punktów karnych w ewidencji kierujących. Ze względu na stopień uszkodzeń zostały również zatrzymane dowody rejestracyjne pojazdów.
W ostatnim okresie czasu kierowcy w naszym regionie borykają się ze znacznymi utrudnieniami, które są również wynikiem bardzo kapryśnej aury. Wiatr oraz intensywne opady deszczu, ograniczona widoczność i mokra nawierzchnia a do tego niekorzystny biomet mogą powodować problemy z koncentracją oraz opóźnienie czasu reakcji.
Życząc Państwu bezpiecznej podróży prosimy o dostosowanie prędkości i techniki jazdy do panujących aktualnie warunków drogowych.