Małopolskie/ Rozpoczął się proces ws. zabójstwa w Borzęcinie
Czesław K. w konwoju policyjnym został doprowadzony do sądu w celu przesłuchania.
"Na wniosek obrońcy, przy akceptacji prokuratora, sąd wyłączył w całości jawność rozprawy ze względu na dobro małoletniego pokrzywdzonego, czyli syna zmarłej Grażyny K. i oskarżonego Czesława K." – powiedziała PAP rzeczniczka tarnowskiego sądu ds. karnych Małgorzata Stanisławczyk-Karpiel.
Sąd wyznaczył pięć terminów rozpraw, ostatnią na 4 października. W przypadku konieczności, np. z powodu potrzeby uzupełnienia materiału dowodowego, będą kolejne rozprawy.
Oskarżony przebywa w areszcie tymczasowym do 7 grudnia. W akcie oskarżenia tarnowska prokuratura zarzuciła 42-letniemu Czesławowi K. zabójstwo żony, 35-letniej Grażyny K.
Według ustaleń śledczych, do zabójstwa miało dojść z 3 na 4 stycznia 2019 r. w Borzęcinie. Zwłoki kobiety zostały znalezione pod koniec lutego. Wcześniej zaginięcie kobiety zgłosiła rodzina. Śledczy ustalili, że kobieta na początku w styczniu przyjechała do kraju z Anglii. Jej mąż miał być ostatnią osobą, która tego dnia wieczorem widziała ją żywą. Mimo braku kontaktu, kolejnego dnia mężczyzna nie zgłosił zaginięcia żony, bo – jak przekazała małopolska policja – był przekonany, że kobieta wróciła do Anglii i tam się ponownie spotkają.
Brytyjska policja zatrzymała Czesława K. w lipcu 2019 r. na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania, który wydał tarnowski sąd okręgowy. Od tego czasu, przez blisko trzy lata, trwała procedura związana z przekazaniem go polskiemu wymiarowi sprawiedliwości. Ostatecznie nastąpiło to w maju ub.r. Wówczas mężczyźnie przedstawiono zarzut pozbawienia życia swojej żony Grażyny K.(PAP)
autor: Beata Kołodziej
bko/ apiech/