Polregio wprowadza komunikację zastępczą na trasie przez Karwicę Mazurską
W niedzielę po godz. 17 na niestrzeżonym przejeździe kolejowym we wsi Karwica Mazurska auto osobowe wjechało pod pociąg. Zginęło pięć osób, w tym dzieci. Trasy - zarówno kolejowa, jak i droga - są zablokowane.
"Ponieważ przez Karwicę z niedzielę miały przejeżdżać pociągi lokalnego przewoźnika Polregio ten zdecydował, że wszystkie kursy biegnące przez Karwicę Mazurską będą realizowane przez autobusową komunikację zastępczą" - poinformował PAP Tarasewicz. Przyznał, że na tę chwilę nie wiadomo, jak wielu kursów może to dotyczyć, ponieważ nie jest znany czas zablokowania przejazdu w Karwicy.
Pociągiem, pod który wjechało auto osobowe, jechało 525 pasażerów i trzech pracowników obsługi pociągu. Nikomu nic się nie stało. PKP Intercity podstawia na miejsce autokary, ale na razie jest ich zbyt mało.
"Strażacy podłączają do pociągu agregat prądotwórczy, by w pociągu było światło, bo na razie pasażerowie siedzą po ciemku" - przyznał PAP Tarasewicz i dodał, że starosta piski wysłała na miejsce wypadku swoich przedstawicieli, by ci sprawdzili, czy wśród osób jadących pociągiem nie ma ludzi, którymi w sposób szczególny należy się zająć, np. małych dzieci, czy seniorów.
"Większość jadących pociągiem deklaruje, że chce dotrzeć do Olsztyna" - podał Tarasewicz.
Podróżujący koleją przez warmińsko-mazurskie mogą się w niedzielę wieczorem i w nocy spodziewać utrudnień, w tym opóźnień. (PAP)
jwo/ jpn/